o wszystkim i o niczym :)
Taka prawda z tymi studiami jęzor Zakuwasz tylko w styczniu i maju/czerwcu -> zalezy kiedy sesja. Reszta czasu to obijanie sie jęzor Tylko ze te dwa miechy to siedzi sie nad ksiazkami i notatkami przez caly dzien. Nie wiem, Tireur jak Twoja siostra ale dla mnie ten okres to prawdziwa meczarnia wiec sie nei dziwcie ze my praktycznie 10 miesiecy odpoczywamy ;P Sesja to bardzo stresujaca sprawa oczko
Ja bylam na profilu ekonomiczno-administracyjnym. Nie znosilam fizyki, chemii, biologii...porazka dla mnie. Za to kochalam historie (glownie starozytnosc ale i II wojne swiatowa) Lubilam tez uczyc sie jezykow. Brakuje mi bardzo tamtych czasow choc i te maja swoje uroki oczko


  PRZEJD NA FORUM